Ciekawy gość w radomskim dojo

Cześć!

Ostatnio w Dojo pojawił się gość, z którym mieliśmy przyjemność mieć trening. Był to mistrz gōjū-ryū (stylu bojowego karate)- Robert Gawryjołek. Jest to również znawca różnych sztuk walki.

Trening został rozpoczęty rozgrzewką wraz z elementami aikido- ukemi , shikko. Sam Sensei miał okazje doświadczyć jak wykonuje się przewroty, pady czy poruszanie się w suwari waza.

Czego mogliśmy się nauczyć od Senseia?                                                          

Po rozgrzewce zaczęliśmy uczyć się podstaw karate, czyli było trochę o postawie podstawowej w karate (fudo-dachi) jak i o tym jak wymierzać poprawnie ciosy. Następnie uczyliśmy się stopniowo wykonywać sekwencje ciosów (prosty i boczny), gdzie potem uczyliśmy się bloków właśnie do tych ciosów. Poznaliśmy też zasadę dobrych uderzeń, którą ja i inni będziemy wykorzystywać do atemi przy wykonywaniu technik.

Po treningowa rozmowa                                                                                    

Po zakończeniu treningu dużo rozmawialiśmy z gościem o rożnych sztukach walki, stylach oraz o ich skuteczności. Dowiedzieliśmy się więcej o sztukach takich jak kobudo, styl tai-chi oraz o rzeczywistej skuteczności mieszanych sztuk walki (MMA) czy karate. Usłyszeliśmy również o historii z życia Senseia Gawryjołka. Wszyscy brali czynny udział.
Opowiedział też o aikido i podzielił się z nami opinią odnośnie trenowanej przez nas sztuki.

Moje przemyślenia - co uważam?                                                                    

Uważam, że był to owocny trening, w którym każdy znalazł coś dla siebie. Podobał mi się styl prowadzonego treningu- widać było, że nasz gość posiada dużą wiedzę w byciu nauczycielem jak i mistrzem.
Również wspomnę, że dzięki jego wypowiedzi na temat aikido, poczułam jeszcze większy sens w tym co robię i lata mej pracy nie są w cale ,,bezowocne" jakby niektórym mogłoby się wydawać. Cieszę, że zjawił się znawca spoza klubu, który mógł zmienić moje spostrzeżenia na pewne nurtujące mnie sprawy. Spotkanie było udane i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości Sensei Przemysław Gawryjołek zawita do Kokyu Dojo ponownie :).

Komentarze

Popularne posty